Dzisiaj chciałbym przedstawić kilka klatek opowiadających pokrótce, dzień ślubu Asi i Łukasza. Jednocześnie muszę podziękować mojemu kuzynowi Marcinowi Bencerowi, dzięki któremu miałem okazję fotografować tę przesympatyczną parę. Marcin pełnił rolę głównego fotografa, a ja gościnnie i pomocniczo uzupełniałem kadry z innych perspektyw, oraz uwieczniałem przygotowania Asi do tego ważnego dnia.